top of page

Historia narciarstwa wysokogórskiego w Polsce


Narciarstwo wysokogórskie ma w Polsce ponad 100-letnią tradycję. Tatry, jako jedyne góry w Polsce o charakterze alpejskim stały się kolebką narciarstwa. Początki narciarstwa w Tatrach były ściśle związane z turystyką narciarską. Powszechnie w krajowej literaturze dotyczącej historii narciarstwa, za prekursora w Tatrach Polskich uważano Stanisława Barabasza, który to wraz z Marcinem Kozłeckim w 1891 r. dotarli na nartach do Czarnego Stawu Gąsienicowego.

Należy wspomnieć również wzmiance w Wielkiej Encyklopedii Tatrzańskiej Zofii

i Witolda H. Paryskich. Znajdujemy w niej informację, że pierwszymi narciarzami

w Zakopanem byli Władysław Kleczyński junior i Marcin Kozłecki, którzy

w kwietniu 1891 r, czyli trzy lata wcześniej dotarli na nartach do Czarnego Stawu Gąsienicowego.


Rola Stanisława Barabasza w rozwoju narciarstwa w Polsce bez względu na chronologię jest niepodważalna. Jako pierwszy rozwinął umiejętność jazdy na nartach i uprawiał turystykę zimową przez szereg sezonów. Przekonał sceptycznie nastawionych zakopiańczyków i bywalców Zakopanego zaszczepiając im ,,bakcyla nart” doprowadzając do dużej popularyzacji narciarstwa w Tatrach Polskich. Organizowane przez niego niedzielne wycieczki cieszyły się wielką popularnością.

Fot.Stanisław Barabasz nad Czarnym Stawem Gąsienicowym (źródłowww.muzeumtatrzanskie.com.pl).


Drugim z pionierów, którzy odegrali wiodącą rolę w rozwoju narciarstwa

w Zakopanem i Tatrach Polskich był Mariusz Zaruski. Zaruski zjawił się

w Zakopanem w 1904 r. i już prawdopodobnie w rok później popróbował nart.

W 1906 r. dokonał on z towarzyszami narciarskiego rajdu przejścia na trasie: Zakopane - Dolina Tomanowa - Przełęcz Tomanowa – Dolina Tomanowa Liptowska - Wychodna - Orawskie Zamki - Głodówka - Sucha Góra – Zakopane, z wejściem na szczyt Osobitej. Natomiast 2 i 3 kwietnia 1907 r.

Zaruski udowodnił, że na nartach można wejść i zjechać z tak stromych szczytów

i przełęczy jak Zawrat (2159 m) i Kozi Wierch (2291 m), z którego razem ze Stanisławem Zdybem zjechali Szerokim Żlebem w stronę Doliny Pięciu Stawów Polskich na Wielki Staw, a następnie przez stoki Opalonego dotarli do Morskiego Oka.

Fot. Mariusz Zaruski na wyrypie narciarskiej (zbiory Muzeum Tatrzańskiego).



W 1911 r. Zaruski razem z Zdybem dokonał najtrudniejszego wejścia i zjazdu

w swojej karierze ze szczytu Kościelca (2155 m). Zaruski w trakcie zjazdu upadł,

a przed śmiercią uratowało go hamowanie czekanem. Zjazd wykonany został

z okazji zakończenia kursu narciarstwa i zimowej turystyki tatrzańskiej zorganizowanego dla tatrzańskich przewodników. Na szczyt wyszli również uczestnicy kursu w tym: Stanisław Gąsienica - Byrcyn, Jędrzej Marusarz - Jarząbek, Jan Obrochta i Jan Pęksa. Jednak, w przeciwieństwie do Mariusza Zaruskiego i Stanisława Zdyba, weszli na Kościelec związani liną przy użyciu raków.


Modne w tamtych latach były „wyrypy narciarskie” czyli długie rajdy po graniach Tatr Wysokich i Zachodnich odbywane na nartach. Łączyły w sobie elementy alpinizmu (najstromsze i najtrudniejsze podejścia pokonywano bez nart,

z użyciem sprzętu taternickiego czekana i liny , raków ) i narciarstwa (podczas zjazdu). Poziom tych wypraw szczególnie w latach 1910 - 1914 , uwzględniając sprzęt jaki był dostępny (drewniane 2-metrowe narty bez krawędzi i turystyczne buty) był bardzo wysoki i po ponad 100 latach budzi wielki szacunek.

Mariusz Zaruski zdobyte bogate doświadczenie narciarskie, przekazywał w swoich narciarskich przewodnikach i wielu publikacjach. Był współzałożycielem pierwszego klubu ,,Zakopiańskiego Oddziału Narciarzy Towarzystwa Tatrzańskiego” (ZON TT) zrzeszającego narciarzy w Zakopanem. To z inicjatywy Zaruskiego rozpoczęto organizację nauczania narciarstwa kursem narciarskim

w 1907 r. na Hali Kalatówki. Polecam opracowania oraz przewodniki Wojtka Szatkowskiego w których można znaleźć i pogłebić wiedzę dotyczącą historii narciarstwa wysokogórskiego w Tatrach.


Najbardziej czynnymi narciarzami oprócz Barabasza i Zaruskiego byli w tym okresie: Stanisław Zdyb, Mieczysław Karłowicz, Leon Loria, Henryk Bednarski, Józef Lesiecki. W tym okresie na nartach zaczęły jeździć pierwsze kobiety, a także pierwsi górale, jak np: Klemens (Klimek) Bachleda, Stanisław Gąsienica - Byrcyn oraz inni. Pierwszy z nich słynny przewodnik tatrzański Klemens Bachleda, jako pierwszy był wynajmowany, jako zimowy przewodnik na wycieczki narciarskie. Stanisław Barabasz tak wspomina Bachledę we ,, Wspomnieniach narciarza”( Wspomnienia narciarza, s. 25. O narciarstwie K. Bachledy w artykule J. Rostafińskiego, Na Klimkowych würstlach, „Wierchy 1927.): ,,Z górali pierwszy Klimek Bachleda zrozumiał wartość nart, zrobił je sobie sam, uprościwszy więźbę lilienfeldzką i nauczył się jeździć. On też odbywał wycieczki z obcymi turystami, gdy który tu w zimie zabłądził".

Późniejszy okres, czyli lata 20. i 30. XX wieku, przyniosły gwałtowny rozwój narciarstwa sportowego. Jednak oprócz sportowego wyczynu swój złoty okres swojego rozwoju przeżywała w latach 30. w całej Polsce turystyka narciarska.

W tym miejscu warto wspomnieć, że w 1929 r. Zakopane, jeszcze, jako wioska, zorganizowało Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym i alpejskim FIS.

Stąd też w połowie lat trzydziestych Zakopane znalazło się w pierwszej szóstce najlepszych narciarskich i turystycznych kurortów Europy, obok Davos, Saint Moritz w Szwajcarii, Garmisch - Partenkirchen w Niemczech, Chamonix we Francji i Oslo w Norwegii (IPN Biuletyn - Wojciech Szatkowski ,,Niepodległość pod wierchami”). Od Karpat Wschodnich po Tatry, Towarzystwo Tatrzańskie posiadało sieć schronisk, częściowo czynnych także zimą, otwartych dla turystów - narciarzy. Bardzo bogata była literatura dotycząca narciarstwa wysokogórskiego (przewodniki narciarskie). Liczne były kluby narciarsko - sportowe, zrzeszające turystów narciarzy. Setki narciarzy wyruszały w góry na nartach z przypiętymi „fokami”, przechodząc przez trudne tatrzańskie przełęcze i szczyty, takie jak: Polski Grzebień, Rohatkę, Litworową i Żelazne Wrota, Starorobociański, Trzydniowiański Wierch.

Dużym krokiem w popularyzacji narciarstwa wysokogórskiego było wydanie

w 1936 r. jednego z najlepszych przewodników, którego autorem był Józef Oppenheim znawca i miłośnik gór, znany taternik, narciarz, naczelnik TOPR-u

w latach 1914-1939. Narciarstwo wysokogórskie zachwalał w swoim przewodniku pt. „Szlaki Narciarskie Tatr Polskich” pisząc: „…Pełna treść nart rozkwita dopiero w narciarstwie terenowem; w niem leżą ukryte najcenniejsze dla kultury ludzkiej zalety tego sportu…”. Przewodnik zawierał szczegółowy opis tras, a w ówczesnych czasach stanowiła niezwykłą kompleksową wskazówkę dla osób poruszających się na nartach w Tatrach. Poruszał szeroką tematykę związaną z górami, bezpieczeństwem, szlakami narciarskimi oraz sprzętem. Nawet budowa kolejki linowej na Kasprowy Wierch w latach 1935-36 nie zahamowała rozwoju kierunku turystycznego. Narciarstwo turystyczne przeżywało więc w tym czasie etap znacznego rozwoju, za co w 1938 roku na Kongresie FIS, Polska otrzymała pierwsze miejsce, jako kraj, gdzie turystyka narciarska jest najlepiej rozwinięta. Wyprzedzając takie kurorty narciarskie jak Chamonix, Davos, Saint Moritz, Garmisch - Partenkirchen, czy Oslo. Łatwy dostęp do sprzętu, w połączeniu

z rozbudowaną bazą turystyczną, fachową literaturą, instruktorami powodował,

iż turystyka narciarska była w tym okresie bardzo powszechna.

Okres międzywojenny był złotym okresem rozwoju turystyki narciarskiej w Polsce

i w Tatrach Polskich. Zwieńczeniem tego okresu była organizacja w 1939 roku Mistrzostw Świata FIS. Z okazji mistrzostw wydano folder okolicznościowy

w kilkunastu językach. Zawody odbyły się na bardzo wysokim poziomie sportowym i organizacyjnym i był to ogromny sukces propagandowy Polski

i Zakopanego, mimo że wszystko miało miejsce już w atmosferze dużego niepokoju związanego ze zbliżającą się nieuchronnie wojną.

Wybuch II wojny światowej w 1939 r. zamknął ważny etap w dziejach turystyki narciarskiej. Podczas wybuchu wojny i okupacji hitlerowskiej w Tatrach, turystyka narciarska została prawie całkowicie zahamowana. Mobilizacja Polskiego społeczeństwa w walce o wolność nie ominęła środowisk narciarzy. W rejonie przygranicznym pierwszym wyraźnym przejawem działalności niepodległościowej stają się przerzuty kurierskie. Osoby działające w ruchu oporu byli praktycznie jedynymi Polakami, którzy używali nart na tatrzańskich szlakach w czasie okupacji. Do kurierów tatrzańskich należeli przedwojenni przewodnicy, ratownicy górscy, sportowcy, ale także przemytnicy, którzy lepiej niż ktokolwiek inny znali sposoby na ominięcie posterunków i patroli granicznych. Wielokrotnie pomagali uciekinierom z okupowanej Polski, żołnierzom i Żydom, przedostać się na Słowację a dalej na Węgry. Doświadczenia zebrane przez kurierów tatrzańskich

w czasie uprawiania turystyki narciarskiej przed wybuchem wojny były bezcenne. Narty w okresie zimowym okazywały się jedynym środkiem lokomocji, umożliwiały utrzymywanie łączności z zagraniczną Komendą Główną AK oraz Delegaturą Rządu.

Okres powojenny charakteryzuje się znacznie mniejszą ilością turystów - narciarzy niż w okresie międzywojennym. Tradycje przedwojenne związane

z narciarstwem wysokogórskim zostają zapomniane. Rozwój infrastruktury narciarskiej w tym nowych stacji i wyciągów stwarza warunki do rozwoju komercyjnego „przywyciągowego” narciarstwa zjazdowego. Spośród imprez ważne znaczenie miał Rajd Narciarski PTTK, organizowany przez Komisję Narciarstwa Wysokogórskiego PTTK w Tatrach Polskich od 1955 roku. Rajd przyczynił się do popularyzacji narciarstwa wysokogórskiego. Jego uczestnicy, podzieleni na grupy, pokonywali wyznaczone trasy w Tatrach Zachodnich

i Wysokich. W krajach Alpejskich już w latach 60-tych ludzie poszukiwali nowych doznań, byli znudzeni narciarstwem przywyciągowym powracali do tradycyjnej turystyki narciarskiej do nart z fokami i długich górskich wycieczek.


W Polsce odrodzenie turystyki narciarskiej, ski -touringu nastąpiło dopiero

w latach 80-tych, a zwłaszcza 90-tych. Mocno zaznaczyły się wówczas dwa odrębne kierunki rozwoju tej formy narciarstwa: turystyczna (ski - touring) oraz sportowa (ski - alpinizm). Mam nadzieję, że to opracowanie uświadomi was co do chronologii rozwoju całego narciarstwa w Polsce, które ściśle związane jest

z narciarstwem wysokogórskim (skitouringiem ).

Instruktor Narciarstwa Wysokogórskiego Polskiego Żwiązku Alpinizmu

Trener II klasy Narciarstwa Alpejskiego oraz Klasycznego

Mateusz Kulig

bottom of page